Mam nadzieję, że letnie ciuchy nigdy w życiu nie będą mi się kojarzyły z mięsnym jeżem, chociaż po przeczytaniu tego postu, do któredo dałam linka, to już nie wiem :) Nadeszło w końcu lato, na które tak długo czekałam i w końcu mogę założyć deliktane sukienki i coś cienkiego. Nie powiem, ja tam wolę lato, bo zimowe ciuchy jakoś nie przypadają mi do gustu. Bardzo spodobała mi się sukienka, którą znalazłam u Bella Donny. Niesty jest trochę za dużo- jak w większości przypadków, ale może uda mi się znaleźć coś w tym stylu w moim rozmiarze. W sumie nie wiem, czy to sukienka czy tunika, i tak trochę przekornie zupełnie letnio to ona nie wygląda. Cała czarna i dość długa. Ja jednak lubię takie trochę niekonwencjonalne rozwiązania. Teraz, kiedy modne jest połączenie czerni z bielą. taka sukienka może fajnie się prezentować. Letnie ciuchy nie zawsze muszą być super kolorowe, może nawet lepiej, jeśli są trochę inne, bo wtedy ciekawiej wyglądają. W sumie sama jestem ciekawa, jak to by się prezentowało w letniej stylizacji.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz