Na pewno robiąc zakupy w lumpeksach, czy w second handach online, zwracacie także uwagę na swetry vintage. Sczególnie teraz, kiedy najmodniejsze stają się te z kilkudziesięcioletnią historią. A kto jest zapobiegawczy, na pewno przechował sobie parę swetrów vintage w formie nietoperzy i teraz może w nich brylowac na salonach. Ja nie za bardzo miałabym co przechowywać, bo w te z lat 80. pewnie bym się nie zmieściła, więc jeśli chcę wyszperać coś starego, muszę szperać w lumpeksach. A czasami można tam wynaleźć prawdziwe skarbym jak ta stara Escada. Ciekawa, prawda?:) Ale swetry vintage to nie tylko te stare, ale także te typowe second hand, których przyznam się szczerze czasami nie udaje się znaleźć w naszych sieciówkach i ,szczerze mówiąc, nie wiem dlaczego jest u nas tak mało takich ciekawych sweterków. Ten typu waterfall udało mi się znaleźć u K.H-S.Vintage, u której lubię robić zakupy jesli akurat potrzebuję coś fajnego z sieciówek. Ta vintage- łowczyni jest już dla mnie marką- tam zawsze znajdę coś fajnego, nie tylko w temacie swetrów vintage.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz