Spośród rzeczy vintage, najbardziej popularne są chyba markowe torebki vintage. Marek jest masa, tych najdroższych i najbardziej pożądanych pewnie ze 20 lub 30. Najczęściej podrabianą marką, jeśli chodzi o torebki, jest LV. Te torebki vintage LV, które znajdujemy w naszych second handach na 99,9% raczej są podróbkami. Nie wydaje mi się, aby była taka możliwość, żeby trafić na oryginał, ale mogę się oczywiście mylić. Ktoś z ogromnym szczęściem- dlaczego nie:)? Natomiast na dobrą podróbkę już mamy szansę trafić- co ciekawe wcale nie są one tak tanie, więc już mogą konkurować z oryginałami. Dobrej jakości torebki vintage można dość łatwo rozpoznać, jeśli mamy trochę doświadczenia w lumpeksowym przewalaniu:) Myślę, że najłatwiej rozpoznać je po wadze. Są dość ciężkie i masywne. Zawsze trzeba zwracać uwagę na szycie, jeśli łatwo się rwie, podróbka jest do niczego. Zresztą- specjalistą od oryginałów jestem żadnym, więc każdy musi się zdać na swoje wyczucie:) Torebki vintage, które znajdujemy czasem mogą się okazać świetnej jakości, choć nie znamy firmy. Ja trafiłam tak na torbę Barbour i byłam- jestem- z niej dumna do dziś:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz