Kiedy czytam o czarnych sukienkach, raczej rzadko spotykam takie posty, w których o czarnych eleganckich sukienkach mówiłoby się w kontekście second handów. Jakoś tak utarło się, że eleganckie ciuchy zwyczajnie nie mogą pochodzić z lumpeksu. Trochę mnie to zdziwiło, bo w wielu internetowych secondhandach (i nie tylko zresztą internetowych) spotykam świetne czarne sukienki, które spokojnie mogą posłużyć za wyjściowe. Może to jeszcze takie przekonanie, jakie ja miałam, zanim nie zaglądnęłam do lumpeksów. Dawniej rzeczywiście takiej fajnej czarnej sukienki z prawdziwego zdarzenia nie dało się uświadczyć. Teraz to oczywiście wygląda zupełnie inaczej. Wystarczy na przykład zerknąć na śliczną sukienkę Chloe, którą wyszukałam u K.H-S.Vintage. Bardzo prosta, ładna i do tego z kompletem metek. Idealna czarna sukienka. Dlatego świetne czarne sukienki tylko czekają, aby je wyhaczyć. Niekoniecznie musimy wydawać kilkaset złotych na naprawdę fajne czarne sukienki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz